Uniroyal rainsport 2 225/45/17, zrobiłem 4kkm więc coś tam można powiedzieć, porównuję do GY Eagle Asymmteric (pierwszej generacji).
Generalnie rainsporty są OK, ale niestety GY lepsze, może nie na tyle, żeby rwać włosy z głowy, ale wyraźnie wyczuwalnie.
na korzyść GY przemawia przede wszystkim stabilność i trzymanie w zakrętach przy KAŻDEJ prędkości to daje niesamowitą pewność jazdy na tych oponach
uniroyale są bardziej miękkie i mają te słynne już miękkie boki z tendencją do kładzenia się w zakręcie i mimo, że opory toczenia są duuuuuuuuuużo mniejsze
, lepszy komfort i trochę lepiej jeżeli chodzi o aquaplanning, to GY dają ten niesamowity "grip" jeżdżąc na nich w ogóle przestałem się zastanawiać co i z jaką prędkością się dzieje no i w związku z tym na początku udało mi się kilka razy osiągnąć kres możliwości Uniroyali :lol:
co z GY raczej nigdy się nie zdarzało...
na pewno są to dobre opony, jak ktoś nie będzie chciał sprawdzać gdzie leży granica, to będzie zadowolony, nawet bardzo zadowolony.
ja spokojnie dojadę je do końca ale jak tylko kasa pozwoli wrócę chętnie do GY tym bardziej, że w drugiej generacji podobno zmniejszono opory toczenia
Generalnie rainsporty są OK, ale niestety GY lepsze, może nie na tyle, żeby rwać włosy z głowy, ale wyraźnie wyczuwalnie.
na korzyść GY przemawia przede wszystkim stabilność i trzymanie w zakrętach przy KAŻDEJ prędkości to daje niesamowitą pewność jazdy na tych oponach
uniroyale są bardziej miękkie i mają te słynne już miękkie boki z tendencją do kładzenia się w zakręcie i mimo, że opory toczenia są duuuuuuuuuużo mniejsze


na pewno są to dobre opony, jak ktoś nie będzie chciał sprawdzać gdzie leży granica, to będzie zadowolony, nawet bardzo zadowolony.
ja spokojnie dojadę je do końca ale jak tylko kasa pozwoli wrócę chętnie do GY tym bardziej, że w drugiej generacji podobno zmniejszono opory toczenia

Komentarz